Stal przygotowuje się do rundy wiosennej. Zawodnicy otrzymali zaległą pensję

Image

Za nami konferencja prasowa związana ze zbliżającą się rundą wiosenną. Podczas niej poruszono kwestię związaną z bieżącą sytuacją w klubie, treningów i zaangażowania zawodników oraz zaległych wypłat dla piłkarzy.

W czwartek 22 lutego br. prawdopodobnie w Hali Pneumatycznej odbędzie się prezentacja drużyny Stali. Zostaną zaprezentowane nowe koszulki (zastępcze), które będą służyły podczas niektórych meczów. Chodzi tu o odmienną kolorystykę w czasie takich spotkań, gdzie koszulki przeciwników byłyby w podobnych barwach do naszych. Dzień później o 17:00 odbędzie się pierwszy mecz tej rundy. Stal Stalowa Wola zagra z ŁKS-em II Łódź.

Czy jest apetyt na I ligę?

Apetyt jest zawsze i na pewno Stali nie brakuje infrastruktury na wysokim poziomie. Prezes Stali Stalowa Wola PSA Wiesław Siembida uważa, że drużyna jest dobrze przygotowana, minimum na poziomie II ligi, maksimum- I ligi. Co dalej?

- Jeśli będą apetyty na ekstraklasę, to powiem uczciwie, za dużo jeszcze będzie przed nami inwestycji żeby na poziom ekstraklasy wskoczyć. Powiem wprost, przychodząc 1,5 roku temu dzięki prezydentowi, dzięki miastu, myśli społecznej, kibicowskiej, tych wszystkich, którzy chcieli nowy stadion, powstała infrastruktura na poziomie powiedzmy I ligi, natomiast wynik był na poziomie III ligi. Dzięki piłkarzom, trenerowi udało się doprowadzić do poziomu centralnego, więc mamy już zbliżenie infrastruktury z wynikiem. Jeśli udałoby się sięgnąć dalej, to jest ten poziom, który w bardzo krótkim czasie udałoby się ustabilizować- mówił podczas konferencji prezes Stali Stalowa Wola PSA Wiesław Siembida.

Trwają przygotowania do nowego sezonu

Podczas konferencji prasowej trener Ireneusz Pietrzykowski mówił o treningach do rundy wiosennej. Podkreślił, że dopiero końcówka okresu przygotowawczego pokaże kogo wystawić na mecz z ŁKS-em.

- Mocno postawiliśmy na to, żeby drużyna coraz mocniej prezentowała się z piłką. Te działania z piłką są prowadzone w treningu tak gdzieś 80 do 20%. Mecze sparingowe, które graliśmy z III- ligowcami i I- ligowcami pokazały, że wygląda to bardzo obiecująco. Bądźmy realistami, jeżeli będziemy mieć dobry wynik, to na końcu spotkamy się i powiemy, że to była dobra praca. Jeżeli tego wyniku nie będzie, to co byśmy nie zrobili treningowo, to tak naprawdę będzie ocenione negatywnie. W piłce już wszyscy wiemy, że wynik wyznacza wszystko- mówił trener Ireneusz Pietrzykowski.

Kapitan Stali Stalowa Wola Jakub Kowalski zaznaczył, że piłkarze dadzą z siebie wszystko by z boiska schodzić z 3 punktami.

- Wiadomo, że mecze mogą nie wyjść, ale ja jako kapitan wiem, że ta drużyna da z siebie wszystko. Przed sezonem mówiłem, że jak najszybsze utrzymanie będzie głównym celem i tego będę się trzymał cały czas, później zobaczymy. Myślę, że jesteśmy na tyle ambitnymi ludźmi, każdy z zawodników, że jeżeli powstanie jakaś szansa, to będziemy chcieli ją wykorzystać- mówił Jakub Kowalski.

Trener drużyny Ireneusz Pietrzykowski podkreślił, że dano również więcej możliwości treningowych i sparingowych nowym zawodnikom (Igor Fedejko, Oskar Bystrek, Bartłomiej Pikuła, Przemysław Rembisz). Piłkarze dostali swój czas na murawie. Trener pozytywnie ocenił ich grę.

- Dzisiaj trudno powiedzieć, że oni mogą wskoczyć do grania w I drużynie, ale na pewno w tym procesie treningowym, w którym są z I drużyną, to ten postęp jest widoczny- mówił trener.

Szkoleniowiec mówił także o sytuacji zdrowotnej zawodników. Obecnie problemy ma Piotr Rogala, który nie do końca jest zdiagnozowany. Inni zawodnicy zgłaszali jedynie drobne kontuzje związane z przeciążeniami. Najczęściej trwały one przez kilka dni. Oznacza to, że do dyspozycji trenera jest niemal cały zespół.

Piłkarze otrzymali zaległe wypłaty

Prezes Stali Stalowa Wola PSA Wiesław Siembida powiedział, że obecnie klub nie ma już zaległości finansowych wobec zawodników. Sytuacja finansowa klubu zostanie przedstawiona na kolejnej konferencji prasowej, na której obecny też będzie prezydent miasta.

Kapitan Stali Jakub Kowalski opowiedział jak dokładnie wyglądała sprawa zaległości z punktu widzenia zawodników.

- 15 grudnia minęły 2 miesiące jak klub zalegał zawodnikom wypłaty. Każdy z zawodników mógł złożyć pismo o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Nikt z zawodników tego nie zrobił, ponieważ trzymaliśmy i trzymamy się razem. Przed świętami została wypłacona jedna pensja za październik. 8 stycznia wznowiliśmy treningi. 15 stycznia znowu były zaległości 2- miesięczne, co znowu pozwalało zawodnikom na składanie pisma o rezygnację. Później ukazał się wpis Adama Przybka. Po tygodniu klub uregulował 2- miesięczne pensje. W tej chwili jesteśmy my, zawodnicy, „na czysto”. Były problemy, owszem, ale w tej chwili zawodnicy zostali „wyczyszczeni”. My, zawodnicy trzymaliśmy się i trzymamy się razem. Nie robiliśmy nic względem klubu by oczerniać, czy bruździć. Były sytuacje w klubach II- ligowych, że zawodnicy nie wychodzili na treningi, robili transparenty, dawali wywiady, nie wychodzili na mecze. My trzymaliśmy się razem, ciężko pracowaliśmy i pracujemy na to, żeby dobrze wejść w II rundę- mówił Jakub Kowalski.





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =